Wiele osób prowadzących biznes online, zwłaszcza na początku swojej działalności, ma duży problem z monetyzowaniem swojej wiedzy w Internecie. Często nie wiemy jaka cena jest odpowiednia za nasz produkt elektroniczny, nasze ceny wydają się za wysokie i boimy się , że nikt  się na dany produkt nie zdecyduje.

Zdarza się też sytuacja, w której przedsiębiorcy wcale nie decydują się na treści płatne, przez co ich zniechęcenie rośnie, bo czują się uwięzieniu w cyklu wypuszczania bezpłatnych materiałów. Jak zmienić nasze podejście do pieniędzy w biznesie online?

Podejście do pieniędzy

Dlaczego tak ważne jest nasze podejście do pieniędzy i dlaczego nasza firma musi zarabiać. Chyba nie muszę tego tłumaczyć, każdy z nas musi jakoś przeżyć i zapłacić chociażby rachunki.

Celem firmy, nie jedynym oczywiście, jest zarabianie pieniędzy. Bez przychodu, nasz firma staje się jedynie formą spędzania czasu, naszym hobby. Jeżeli będziemy rozdawać wszystko za darmo, ciężko nam będzie taki biznes utrzymać. 

Nie ma na co czekać

Materiały bezpłatne są oczywiście dobrym rozwiązaniem, aby zachęcić potencjalnych odbiorców do obserwowania nas. Nie ma natomiast sensu czekania aż będziemy mieli ogromną widownię.

Moim zdaniem, jeśli uważasz, że płatne treści można tworzyć dopiero gdy osiągnie się 20 czy 30 tysięcy obserwujących, jesteś w błędzie. Im szybciej zaczniemy tworzyć treści płatne, tym lepiej.

Gdy zaczniemy sprzedawać naszą wiedzę przy małej widowni, możemy się wiele nauczyć. Oprócz tego, że możemy przetestować jak nam idzie tworzenie płatnych treści, nasza widownia przyzwyczaja się, że część naszej wiedzy przeznaczona jest dla tylko dla osób, które chcą za nią zapłacić. 

Pieniądze w Polsce

Wydaje mi się, że sprawa pieniędzy i zarabiania w naszym kraju, jest tematem problematycznym. Jesteśmy nauczeni, że nie pyta się ludzi ile zarabiają, pieniądze szczęścia nie dają i że pieniądze to nie wszystko.

Często też możemy zauważyć wręcz wrogie nastawienie do ludzi, którzy pieniądze mają. Przykładowo stereotyp, mówiący, że aby dorobić się dużych pieniędzy trzeba być złodziejem, a finansowy sukces na pewno oparty jest na oszustwach.

Mając wpojone takie wartości od dziecka, ciężko się dziwić, że niektórzy trafiają na blokadę dotyczącą sprzedawania swojej wiedzy w internecie. Podświadome myśli, że pieniądze są złe, utrudniają nam życie, zwłaszcza przy prowadzeniu firmy, nie tylko online.

Kobiecy problem

Problem z wyceną swojej pracy lub tego, ile ma kosztować nasz produkt elektroniczny lub usługa, może pojawiać się szczególnie u kobiet. Wynika to z tego, że jesteśmy tak zaprogramowane, abyśmy były skromne, grzeczne, ciche i miłe.

Jesteśmy skromne, więc nie cenimy naszej wiedzy i usług wysoko. Jesteśmy miłe, więc czemu by nie udostępniać naszych treści za darmo. Takie myślenie doprowadza nas do sytuacje, gdzie po dłuższym prowadzeniu naszej działalności dalej nie zarabiamy.

Boimy się samego procesu sprzedaży. Przeraża nas otwarte mówienie o sprzedaży na social mediach. Często też, właśnie na social mediach, pokazujemy kulisy swojej pracy lub dajemy się lepiej poznać i boimy się zachęcić obserwujących do kupna naszego produktu. Sprzedaż wydaje się nienaturalna, a proces sprzedażowy nieprzyjemny.

Pojawia się opór przed powiedzeniem wprost, że to jest sfera płatna, a nasze usługi i wiedza kosztują daną kwotę. Musimy pozbyć się tego strachu, bo jeszcze raz powtarzam, firma musi zarabiać. 

Treści darmowe

Warto zdać sobie sprawę, że większość rzeczy, które robimy w Internecie jest darmowa. Dzielimy się naszą wiedzą bezrefleksyjnie. Zachęca to naszych odbiorców do obserwowania i jest to, moim zdaniem, najlepsza forma promocji samego siebie. Ale musimy postawić granicę, za którą znajduje się wiedza o określonej cenie.

Pojawić się mogą komentarze kwestionujące sens płacenia. Po co płacić skoro na pewno gdzieś w Internecie można to znaleźć za darmo. Nie wiadomo czy jest to gdzieś dostępnie bezpłatnie, nie znasz przecież całego Internetu.

Zawsze znajdzie się osoba, która będzie mówiła, że dany produkt czy usługa jest za droga. Z pewnością znajdą się też osoby, dla których cena wyda się śmieszna, w porównaniu do ilości zawartej wiedzy. Nie da się wszystkim dogodzić.

Zdarzają się też klienci, którzy kombinują aby zmniejszyć cenę lub w ogóle nie zapłacić. Warto się tutaj zastanowić z kim chcemy współpracować. Czy warto jest się starać dla osób, które nie cenią Cię na tyle, aby Ci zapłacić. Znajmy swoją wartość i trzymajmy się jej.

Jako wirtualna asystentka, spotykałam się z sytuacją, w której dostawałam prośby o zrobienie jakiejś usługi za darmo albo za pół darmo. Nie wchodzę w takie układy, bo uważam, że moja wiedza i doświadczenie jest warte tyle, ile jest w cenniku. 

Zacznij od nastawienia

Podejście do pieniędzy i bardziej otwarta rozmowa na ten temat, wymagała również ode mnie pracy. Zauważyłam, że często rozmowa o finansach jest nieprzyjemna. Potwierdza się to nie tylko w własnej firmie, ale też w pracy na etacie. Na rozmowie o pracę, często kwestia wynagrodzenia to najmniej przyjemna część.

Później również rozmowa o podwyżkę nie należy do najłatwiejszych. Nie powinno tak być, chodzimy do pracy aby zarabiać, przecież nie jeździsz na 8 godzin do pracy charytatywnie. Biznes online jest stosunkowo młodym zjawiskiem, stąd pojawia się to kombinowanie z różnych stron. Ale przecież nie pojawiają się sytuacje, gdy ktoś idzie do sklepu spożywczego i płaci wdzięcznością albo mówi, że jedzenie powinno być za darmo. 

Podejście do pieniędzy i satysfakcja

Kolejną sprawą jest nasza miara sukcesu i poczucie spełnienia związane z pieniędzmi. Wyobraźmy sobie, że prowadzimy biznes online. Dzielimy się naszą wiedzą , tworzymy kursy, tworzymy ebooki lub wykonujemy usługi – wszystko za darmo.

Jedyne co z tego wyniesiemy to wdzięczność oraz miłą atmosferę. Satysfakcja i spełnianie misji jest ważne, ale ciężko się martwić czy spełnianim naszą wizję, gdy jesteśmy zestresowani, że na koniec miesiąca przyjdą rachunki.

Dlaczego nie chcesz sprzedawać?

Musimy stać się bardziej otwartymi w rozmowach o pieniądzach i bardziej asertywnymi odnośnie swojego wynagrodzenia. Kiedy pozbędziemy się błędnych przekonań o pieniądzach i nie ma niczego złego w rozmawianiu o finansach, musimy porozmawiać otwarcie z naszymi klientami i kontrahentami.

Jeżeli boisz się tworzyć płatne treści, to najwyższy czas zacząć. Jeśli już stworzyłeś treści płatne, ale wydaje Ci się, że cena jest za mała, to po prostu ją podnieś. Przemyśl i przekalkuluj ten problem w swojej głowie. Najpierw myślimy, a potem działamy. Do dzieła!

Przeczytaj również: #18: Na czym będziesz zarabiać i podejście do pieniędzy w biznesie online